The story goes basically - never leave daddy at the stall when you mostly sale stuff after your daughters...
Amongst piles of heavily used crap I see a nice camping table full of fully dressed Monsters - but I was very collected and they were clean and not cheap at all... but on the ground laying two boxed full of doll stuff... oh how collected I was - got only what i really needed which is three or four doll stands - not only I may have few monsters - you can also stabilize Barbies attached by their tight...
Few rows later I decided to comeback and with innocent and bored face dug out all shoes and bags I could find...price was ridiculous and i knew they would sell to support this madness;-)
Anyway - its been a lot of fun identifying them. Learnt a lot about MHs and some of cool playful ideas full of imagination behind... Here are some pics:
Operetta's shoes
Clawdeen golden pumps
Abby's white ones
Abby's icy bag
Gigi's purse
Abby's amethyst bag from a playset /how cool is that, i totally dig her frosty stuff!/
tottaly cool accessories hidden in a coffin-bag
and last but not least Draculara's so handy bloody-crystal lips...
oh dear, i totally understand the craze...
potworzyce mają cudne dodatki, to prawda -
ReplyDeleteale ja nie będę mogła zapomnieć o tych mini
kapustkach - gdybyś chciała kiedykolwiek się
z nimi rozstać - ustawiam się pierwsza w kolejce
z czułym sercem i szeroko otwartymi ramionami ♥
plażowa K/L piękna jak zawsze - u mnie Jej siostra
bliźniaczka ma króciutkie włosy - jak Hally Berry
w Bondzie - ale seksowniejszy strój, niźli agentka ;P
moxie w roztańczonej wersji zrobiła na mnie niesamowite
wrażenie - chętnie bym przygarnęła, gdyby napatoczyła
się pod ręce :DDD
Chlopak /?/ kapustka jeszcze jest!
ReplyDeleteBede w Polsce w polowie miesiaca - moge przeslac - pisz przez forum!
mogę pisać tylko na bloga albo
Deletemaila - nie ma mnie na forum!
ale jakby co - czekam na znak!
aaaaa to prosze roroism /at/ gazeta /./ pl
ReplyDeleteto bede pamietac...bardziej