Saturday, March 18, 2017

My dolls - nr 78

Today's post is dedicated to my first contemporary Fashionista whom I purchased from eBay on 10.07. 2016... but things are not happening in vacuum... on that week my desk top looked like that...

 I have sold the Vintage Jam...(I usually add some matching accessories, craft materials)
...and I started to move my 'processed = cleaned, redressed, photographed and described dolls into Ikea box from lack of proper furnishing and because my 'sewing room' is our guest room with a huge bed in the center #occupy... 
 definitely not 77 dolls in here - never believe internetz time works different here...
...but definitely mostly brunettes


Back to today's arrival...

 I will never understand why people pack dolls like mummies...not only you can feel its a doll, but her neck can be snapped and hair cut during struggles with cellotape...

peekabooo
 I am definitely on fringe and minimal make-up team!
red lips, fair skin and flat feet - very happy me:-)
I also love how small her boobs are and that her waist is a bit more natural too!

mine was wearing nice /sooo nylon-lycra/ Barbie fashions 
(which i sold despite being purple, graphic and tasteful)


I was a complete ignorant about world of contemporary dolls so actually had to identify her - they really look the same now lOL
..except of bangs and red lipstic ofc...

she is 2016 nr 19, Ruby Red Floral Dress Asian Fashionista...

Unfortunately mine is missing her shoes:-(

for finale one stolen 'asian' picture:

#lifegoals

****   **  ****


5 comments:

  1. Jaki porządek w lalkach, muszę wziąć przykład :) Przechowywanie w wysokim pudełku, stawiając lalki jedna obok drugiej jest całkiem wygodne, nie brudzą się od stania na półce czy witrynce, a łatwo je później znaleźć i rozpoznać po główkach. Trzymam kciuki za Twój zbiór azjatyckich panien, namnożą się zanim zauważysz :)

    ReplyDelete
  2. ..pomyslalam sobei, ze takie skladowanie a la zbiorwa mogila to troche niepolalkowemu...podlozylam im folie babelkowa, zeby sie nieslizgaly i mam nadzieje, ze niepokrzywia kostek...

    ReplyDelete
  3. jestem w ekstazie oglądając Jemkę!!!

    moje panienki w większości siedzą w
    pudłach, czasem polegują - ale myślę
    o horyzontalnej opcji - jak już to
    zrealizuję - pokażę w Szydełeczkowie :)

    ReplyDelete
  4. stoczylam boj i pozwolilam jej odejsc. Zadko trzyma sie cos roznie 'ejtisowego' w rekach<3

    ReplyDelete
    Replies
    1. jeśli kiedyś trafi Ci się Jemka w zestawie,
      a ewidentnie nie będzie Ci się serducho do
      Niej rwało - możesz śmiało odłożyć na czas
      wizyty w Polsce - np. dla mnie lub Zbieraczki
      czy Zurineczki :DDD

      Delete